Wynalazca World Wide Web Tim Berners-Lee opublikował swój wielki plan naprawienia Internetu, aby uchronić użytkowników przed manipulacjami politycznymi, fałszywymi wiadomościami, wpadkami w prywatność i innymi okropnościami..
„Umowa internetowa” określa szereg zasad, których należy przestrzegać rządy, gigantów technologicznych i użytkowników, w tym przepisy dotyczące niedrogiego Internetu, ochrony prywatności, kontroli nadużyć w Internecie i nie tylko..
Do tej pory ponad 150 organizacji wsparło ten ogromny projekt, w tym kilka znanych nazwisk, takich jak Facebook, Google, Microsoft, DuckDuckGo, Twitter, Amazon itp. Rządy Ghany, Niemiec i Francji również zapisały się do nowego Przepisy dotyczące internetu.
Co to jest Kontrakt na Internet?
W listopadzie ubiegłego roku Tim Berners-Lee rzucił okiem na „Kontrakt dla sieci” na konferencji technologicznej Web Summit. World Wide Web Foundation, wspierana przez Tima Bernersa-Lee, opublikowała pierwszą część umowy, w której wymieniono dziewięć podstawowych zasad dla rządów, firm internetowych i osób fizycznych.
Każda zasada odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu nowego Internetu. Zgodnie z umową do obowiązków rządu należy upewnienie się, że każdy, kto chce, ma dostęp do Internetu. Co więcej, wszyscy internauci powinni mieć bastion ochrony swojej prywatności; mogą wycofać swoje dane, kiedy tylko zechcą.
Rolą firm internetowych jest po prostu ustawienie prywatności i skonfigurowanie paneli kontrolnych, które pozwolą konsumentom zobaczyć, jakie dane na ich temat są gromadzone. Chodzi o to, aby uratować Internet przed „cyfrową dystopią”, która nadejdzie w przyszłości.
Tim od dawna argumentował, że nadużycia w Internecie, dyskryminacja, manipulacje polityczne i zagrożenie prywatności przejęły Internet. Potrzebny jest zestaw globalnych praw, aby uchronić ludzi przed okropnościami najpotężniejszego narzędzia na świecie.
Następny krok
Z pomocą głównych organizacji i zainteresowanych osób Tim i jego fundacja zdołali opracować ponad 76 klauzul obok dziewięciu dyrektorów.
Teraz następnym krokiem jest zmuszenie firm i organizacji technologicznych do przestrzegania nowych zasad. Organizacje, które utworzą kopię zapasową projektu, będą musiały wdrożyć zasady i sporządzić raport na ten temat.
„Jeśli nie podejmiemy działań teraz - i nie podejmiemy wspólnych działań - aby zapobiec nadużywaniu sieci przez tych, którzy chcą wyzyskiwać, dzielić i podważać, grozi nam marnotrawstwo tego potencjału” - powiedział Berners-Lee.
Przeczytaj także: Naukowcy chcą stworzyć biologiczną wersję Internetu przy użyciu bakterii