Dwa tygodnie temu w Wall Street Journal opublikowano artykuł, w którym opisano, w jaki sposób Google stronniczy w wynikach wyszukiwania, aby dać przewagę własnym usługom. W raporcie Federalnej Komisji Handlu (FTC) z 2012 r. Zalecono, aby firma Google została pozwana, ponieważ wprowadziła niezdrowe praktyki biznesowe.
W innym niedawnym wydarzeniu, w oświadczeniu wydanym przez FTC, zaatakował on raporty WSJ, które sugerowały „szereg wprowadzających w błąd wniosków i sugestii dotyczących rzetelności śledztwa FTC”.
Google, gigant wyszukiwarek, zdecydował się ostrzelać raport WSJ, który sprawił, że firma internetowa wyglądała na złego faceta. Wcześniej Google powiedział, że po wyczerpującym przeglądzie i zeznaniach FTC nie znalazła żadnej potrzeby podejmowania działań przeciwko ich algorytmowi wyszukiwania.
Ale Google nie poprzestało na tym. W oficjalnym poście na blogu Google zdecydował się wykorzystać fakty, a co ważniejsze, GIF-y, aby odpowiedzieć wydawnictwu medialnemu. Tak, dobrze przeczytałeś. GIF-y, ludzie!
Google pisze:
WSJ oskarżył Google o tworzenie mniej świadomego, bardziej dokuczliwego poziomu dialogu w naszym społeczeństwie. Biorąc pod uwagę ton niektórych twoich publikacji, sporo osób zachichotało.
Google pisze, że WSJ zapomniał wspomnieć, że FTC niedawno wspomniała, że decyzje FTC o przyznaniu Googleowi czystej informacji były zgodne z zaleceniami Biura Konkurencji FTC, Biura Radcy Prawnego i Biura Ekonomicznego. WSJ napisał, że odkąd Barack Obama objął urząd, pracownicy Google odwiedzili Biały Dom około 230 razy, podczas gdy pracownicy konkurencyjnej firmy Comcast Corp. odwiedzili go 230 razy. Znów znaleziono Google przedstawiające fakty i liczby, że w tym samym czasie Microsoft odwiedził Biały Dom 270 razy, a Comcast 150 razy. Spotkania Google nie miały na celu omówienia śledztwa antymonopolowego, podczas gdy miały na celu omówienie kwestii heathcare.gov, cenzury Internetu, edukacji STEM, bezpieczeństwa R & Dm, energii, wywiadów YouTube z prezydentem i innych problemów.
Firma internetowa wspomniała, że oprócz FTC, prokurator generalny Ohio i Teksas zamknęli swoje dochodzenia w Google w 2014 r., A sądy brazylijskie i niemieckie również nie znalazły usterki w algorytmach Google.
W końcu Google zachichotał z uznania WSJ dla europejskiego procesu regulacyjnego i ponownie zakończył oświadczenie GIF-em: D
Przeczytaj także: AROUND (): Operator wyszukiwania Google, o którym możesz nie wiedzieć
Najwyższy czas stanąć po jednej stronie? Google czy The Wall Street Journal?
Bądź na bieżąco z najnowszymi technologiami i wiadomościami internetowymi z fossBytes!