Dzięki partnerstwu z Mozilla Firefox Yahoo stawia Google w tarapatach. Z raportu Stat Counter wynika, że w ostatnim miesiącu udział wyszukiwania Google w USA spadł poniżej poziomu 75%. Jak już wiemy, że Google od dawna zajmuje czołową pozycję, warto również zauważyć, że od ostatnich pięciu lat jego wolumen wyszukiwania nigdy nie spadł poniżej 75%. Od grudnia tego roku Mozilla Firefox zaczęła używać Yahoo jako domyślnej wyszukiwarki w Stanach Zjednoczonych. Fundacja Mozilla znana jest z wieloletniej współpracy z wyszukiwarką Google.
Oto statystyki udziałów wyszukiwań różnych wyszukiwarek:
Poniższy obraz pokazuje, że w listopadzie i grudniu udział wyszukiwań Google przekraczał 75%, a następnie Bing (druga co do wielkości wyszukiwarka) i Yahoo. Jednak w styczniu udział wyszukiwań nieznacznie spadł do 74,8%. Odnotowano również niewielki wzrost udziału wyszukiwania Yahoo w miesiącu.
Przeczytaj także: Motorola wyjaśnia, dlaczego nie masz jeszcze Androida 5.0 Lollipop
Według StatCounter, użytkownicy Mozilla Firefox wygenerowali 14% całkowitego wykorzystania Internetu. „Kiedy usunęliśmy użycie Firefoksa z danych wyszukiwania w USA, zyski Yahoo i straty Google zostały wymazane” - powiedział Aodhan Cullen. Użycie Yahoo-on-Firefox w USA wzrosło o 9,9% do 28,3% od listopada do stycznia. Tymczasem w tym samym okresie korzystanie z Google-on-Firefox w USA spadło z 81,9% do 63,9%.
Liczby te wydają się kroplą w morzu potrzeb, ale w przyszłości mogą spowodować duży problem dla Google. Chociaż Google uruchomił kampanię w zeszłym miesiącu, aby pokazać użytkownikom, jak ponownie przełączyć swoją wyszukiwarkę do Google, ale nie okazuje się to dla nich zbyt skuteczne.
Czy jest to rozwój warty uwagi Google? Powiedz nam w komentarzach poniżej!
Bądź na bieżąco z trendami i najnowszymi wiadomościami technologicznymi z fossBytes.