ComputersHowto
Krótkie bajty: W 1998 roku Sony przypadkowo wypuściło kamerę noktowizyjną, która miała zdolność widzenia przez ludzkie ubrania. Sytuację odkrył Greg Hunter, który zademonstrował to samo przy pomocy dwóch modeli ochotników.
To było w 1998 roku, kiedy japoński gigant elektroniczny Sony był na tyle nieostrożny, że wypuścił 700 000 kamer, które były na tyle zręczne, by przejrzeć ludzkie ubrania. Gdy tylko Sony zdało sobie sprawę, jakie spustoszenie spowodowało, kamery zostały natychmiast wycofane.Kamery o wyglądzie podobnym do normalnego były wyposażone w obiektyw, który wykorzystuje podczerwień (promienie podczerwone), aby umożliwić osobie robienie zdjęć w ciemności, określane jako noktowizor. Ciemne ubrania, takie jak kostiumy kąpielowe, stały się przezroczyste przed tymi kamerami i bez względu na czas w Internecie pojawiły się nagie zdjęcia kobiet. „Co najmniej 12 witryn internetowych zawiera zdjęcia kobiet, które wyglądają prawie nago, mimo że mają na sobie ubrania lub kostiumy kąpielowe” - pisze ABC.
Przejrzystość w kamerze Sony została odkryta przez Grega Huntera, który był korespondentem klienta w Good Morning America w 1998 roku. Hunter pokazał, że kamera jest wystarczająco wygodna, by zajrzeć do wnętrza ubrań dwóch modelek-ochotników. Mężczyzna, który miał tatuaż „Sosa” pod koszulą i kobieta, która nie miała nic na sobie pod czarną wzorzystą spódnicą.
Firma Sony próbowała poprawić sytuację, wprowadzając nowe kamery, które nie miały możliwości prześwitowania, ale ludzie byli wystarczająco chętni, aby znaleźć nowe sposoby na ulepszenie kamery i nadanie jej przezroczystości, co zostało zrobione przy użyciu specjalnych filtrów. Takie kamery trafiły do sprzedaży nawet za 700 dolarów. Jednak Sony było na tyle śmiałe, aby nie brać odpowiedzialności za te zmodyfikowane kamery.
Pojawiły się pytania dotyczące przestępstw prawnych wynikających z powszechnego używania kamer Sony, że system sądowy nie jest kompetentny do zajmowania się takimi sytuacjami, ponieważ żadne prawo nie może być stosowane do postawienia zarzutów takim przestępcom. Chociaż noszenie ubrań jest objęte prywatnością jednostki.
To oburzenie - myślę, że oburzyłoby to każdego. Wychodząc na ulicę nie spodziewasz się, że ludzie będą patrzeć pod Twoje ubrania. To takie podstawowe oczekiwanie, że jakikolwiek sąd w kraju uzna, że narusza to to prawo.- powiedziała Martha Davis, ówczesna dyrektor funduszu Narodowej Organizacji Ochrony Praw Kobiet. Obecnie pracuje jako profesor prawa na Northeastern University w Bostonie.
Napisz swoje opinie w sekcji komentarzy poniżej.
Przeczytaj także: Te nowe badania MIT pozwalają na wytwarzanie energii elektrycznej podczas chodzenia
